Pod koniec 2022 roku ukazał się kolejny singiel Lalu Slavickiej. Kobiety, która po 13 latach pracy w międzynarodowych korporacjach, odeszła wypalona zawodowo i nagrała o korpo-świecie płytę „Każdy ma swoje korpo”. Singiel „Nadgodziny” promuje debiutancki album artystki, która na płycie nie tylko śpiewa, ale również gra na saksofonie. Artystka jednak nie zwalnia tempa - już niedługo nowe dźwięki. Czy będzie to kontynuacja korpo-historii czy zupełnie nowa odsłona? Przekonamy się jeszcze w te wakacje.
Każdy ma swoje korpo. Ty też. Praca, która już nie daje tyle satysfakcji, co kiedyś. Toksyczny związek, który ciągnie w dół. Trudne relacje z bliskimi czy może jakaś choroba. Chodzi o to, żeby to swoje korpo zauważyć i coś z nim zrobić. A przynajmniej spróbować, tak jak ja spróbowałam – mówi Lalu Slavicka.
Producentem wspomnianej płyty jest Harry Tomek Waldowski, perkusista grupy LemON oraz producent płyt m.in. Skubasa czy Renaty Przemyk. Teksty, które słyszymy na krążku powstały we współpracy z Basią Bashi Derlak, frontmanką zespołu Chłopcy kontra Basia. Na płycie gościnnie możemy usłyszeć w kilku utworach kwartet smyczkowy Classic Strings, który dziś koncertuje m.in. z Justyną Steczkowską, możemy go także usłyszeć w różnych telewizyjnych programach muzycznych.
Na płycie Lalu Slavickiej można usłyszeć głos tysięcy osób, które w codziennym życiu zmagają się z wypaleniem zawodowym. Jeszcze 3 lata temu pomysłodawczyni płyty „Każdy ma swoje korpo” była dokładnie w tym samym miejscu. Mimo to zaryzykowała i postanowiła zmienić swoje życie o 180 stopni. Sięgając po schowany głęboko w szafie saksofon, zawalczyła o siebie i podjęła jedną z najodważniejszych decyzji w swoim życiu. Teraz pragnie być inspiracją dla tych, którzy są na etapie zmian lub chcą odkryć swój świat na nowo. Album „Każdy ma swoje korpo” to próba otwarcia przez Lalu Slavicką dialogu na temat problemów w korpo świecie i nie tylko, które często są tematem tabu. To wyjście naprzeciw rozmowom na temat podejmowania ważnych kroków w życiu i podzielenie się swoimi doświadczeniami. To czas na zatrzymanie się. To cząstka nas samych, którą można odnaleźć w każdym utworze.
Fot. Natalia Malinowska
Do singla „Nadgodziny” został nagrany również klip. Tym razem artystka zaprosiła na plan aktorkę Patrycję Łobodzińską oraz modela Kamila Nizińskiego. Razem stworzyli klimat ociekający korpo-stylem. Singlem promujący swoją debiutancką płytę Lalu chciała zwrócić uwagę na problem nadgodzin na polskim rynku pracy. Niedopowiedziane sceny na ostatnim piętrze biurowca mogą poruszyć wyobraźnię niejednego widza – co dzieje się w szklanych budynkach po godzinach? Odpowiedzi można znaleźć właśnie w obrazie, który Lalu Slavicka zaproponowała wspólnie z reżyserką Iryną Frolovą.
Problem niepłatnych lub nie wybieranych przez nas nadgodzin staje się zbyt powszechny. Już 74% Polek i Polaków pracuje w ramach nadgodzin lub/i o nietypowych porach. Pandemia tylko pogłębiła ten stan. – zwraca uwagę artystka.
Więcej materiałów prasowych na https://laluslavicka.prowly.com
KONTAKT:
· YouTube
· Spotify